Co czytają Włosi w 2023

Co czytają Włosi w 2023

24.06.2023 0 przez multikulturalni
Czas czytania: 3 min.

Wizyty we włoskich księgarniach wskazują, że mieszkańcy Turynu lubią czytać. Nie są wyjątkiem w swoim kraju. Włoskie badanie czytelnictwa z 2021 pokazało, że 61% w poprzednim roku przeczytało przynajmniej jedną książkę. Po polsku można poczytać o wynikach z badań czytelnictwa w 2020 a o czytelnictwie w ramach Książkowego maju we Włoszech. Wiele z książek, które są prezentowane na witrynach sklepowych ma włoskich autorów co oznacza, że Włosi publikują sporo. Wartość włoskiego rynku książki jest szósta na świecie i czwarta w Europie według szacunków Stowarzyszenia Wydawców Włoskich.

Migracje i wojny w literaturze

Na mnie największe wrażenie robi to, ile pozycji w księgarniach zajmują książki o historii oraz współczesnym świecie. Ważne dla czytelników wydają się kwestie uchodźstwa i wojen. Mamy do dyspozycji zarówno komiks artysty o pseudonimie Zerocalcare zatytułowany Kobane calling czyli “Zew Kobane”, jak i powieści takie  jak Nel mare ci sono i coccodrilli  Fabio Gedy (czyli “W morzu pełno jest krokodyli”) oparta na życiu uchodźcy z Afganistanu lub Non dirmi che hai paura (“Nie mów mi, że się boisz”) Giuseppe Catazzelli, oparta na dramatycznej historii Somalijki. Zew Kobane opowiada o wrażeniach z trzech podróży po Turcji, Iraku i Syrii, aby udokumentować życie Kurdów z Rożawy. Włochy w 2023 po raz kolejny zmagają się z rosnącym napływem uchodźców na wyspę Lampedusa, która jest oddalona od wybrzeża Tunezji tylko o 150 kilometrów. Z tego może wynikać zainteresowanie tematem przymusowych migracji.

W księgarniach Turynu mamy też pozycje dziennikarskie typu Scemi de guerra. La tragedia dell’Ucraina, la farsa dell’Italia (czyli “Schematy wojny, tragedia na Ukrainie farsą we Włoszech”) Marca Travaglia opisujące reakcję włoską na inwazję rosyjską na Ukrainę oraz Il ritorno degli imperi (czyli “Powrót imperium”) Mauricio Molinariego opowiadające  o wojnie w Ukrainie w kontekście globalnego konfliktu.

Historia wiecznie aktualna

Zainteresowanie historią nie sprowadza się tylko do problemów XXI wieku. Można w Turynie kupić także pozycje Binjamina Wilkomirskiego, autora wspomnień o Holokauście, które uznano za sfabrykowane. Dziennikarz Paolo Mieri z kolei jest autorem książki Ferite ancora aberte. Guerre aggresioni e congiure (czyli “Wciąż otwarte rany: wojny, agresje i spiski”) opowiadającej o wojnie, agresji i spiskach historycznych od starożytności do czasów współczesnych. Kupić możemy także Storia di fascismo (Historię faszyzmu) historyka Emilio Gentile. Historia faszyzmu (tylko lata początkowe) została wydana w Polsce pod tytułem Początki ideologii faszystowskiej. Obecne są też relacje z wypraw po Tybecie z lat 1937 i 1948 Fosco Marainiego w  Segreto Tibet, czyli “Tybet sekretny”. Ciekawa wydaje się książka Davida van Reybroucka na temat niepodległości Indonezji Revolusi. Indonezja i narodziny świata współczesnego.

Klasyki współczesne

Nie mogło na półkach zabraknąć dzieł Umberto Eco. Przyciąga uwagę kolejne wydanie L’isola del giorno prima, która po polsku została po raz pierwszy wydana w 1995 pod tytułem Wyspa dnia poprzedniego. Dzieła Eco też wpisują się w nurt zainteresowań historią, choć jest ona tylko tłem. Poza Eco po polsku z wypatrzonych przeze mnie książek są dostępne tylko powieści Stephena Kinga (np. Stukotrachy z 2004 wydane przez Prószyński i s-ka) i dzieła zebrane Platona.

Antykwariaty

Nie trzeba daleko chodzić i szukać włoskich antykwariatów. W cieniu portyków na Via Po, ulicy w historycznym centrum Turynu, można przejść się pomiędzy stoiskami ze starymi książkami. Po włosku oczywiście, niewiele tam anglojęzycznych książek chociażby.

Co czytają Włosi – podsumowanie

Czy to oznacza, że polscy i włoscy czytelnicy mają zupełnie różny gust? Niekoniecznie. Na półkach znajdziemy dużo pozycji, które wprawdzie nie mają polskich tłumaczeń, ale odpowiedników co niemiara. Włosi i Polacy czytają o astrologii oraz odwadze podejmowania  swoich wyborów. Zajmują się swoim wewnętrznym dzieckiem i czytają poradniki, że nie muszą być perfekcyjni, by być szczęśliwi.

Popularne są oczywiście romanse i historie kryminalne, zwłaszcza współczesnych (nie tylko) włoskich autorów. Włoski dziennikarz i pisarz Alessandro Robecchi wydał niedawno kolejną książkę detektywistyczną Cinque blues per la banda Monterossi (pol: Pięć bluesów zespołu Monterossi). Przykładem zagranicznych autorów może być Maria Oruna, hiszpańska autorka, której bestseller Ukryty port został wydany m.in. po włosku i po polsku.

Czytasz po włosku? A może masz już przeczytane któreś z ww. książek? Podziel się opinią w komentarzu.

multikulturalny: zdjęcia (Turyn, kwiecień 2023), tekst

Vessena: tłumaczenie i tekst