Portugalia w lutym – podróż solo
17.02.2024Moja pierwsza podróż do Portugalii odbyła się całkiem niedawno, na początku lutego. Spędziłem w Portugalii niecały tydzień, podróżując między Lizboną i Porto.
Lizbona
Niezależnie od tego ile czasu spędzisz w Lizbonie, czy weekend, czy tydzień, zarówno Lizbona jak i okolice, np. Sintra, mają zbyt wiele atrakcji do zaoferowania. Moje zwiedzanie Lizbony polegało na chodzeniu po mieście. Poszedłem na spacer do parku, zrobiłem zakupy w centrum handlowym (otwarte w niedzielę), odwiedziłem strefę poindustrialną LX Factory (podobną do terenów Fabryki Norblina w Warszawie), powłóczyłem się po mieście oglądając kolorowe kamienice.
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Lizbona01-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Lizbona02-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Lizbona03-768x1024.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Lizbona04-768x1024.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Lizbona05-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Lizbona06-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Lizbona07-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Lizbona08-1024x768.jpg)
Sintra
Sintra to miejscowość wpisana na listę UNESCO, położona niedaleko Lizbony. Można do niej dojechać pociągiem w ok. godzinę z centrum Lizbony. Zdecydowanie warto poświęcić cały dzień na zwiedzanie – niezależnie od tego czy lubi się zabytkowe budowle, muzea, czy spacery po parkach. Na najbliższą plażę trzeba będzie dojechać kilka kilometrów autobusem lub taksówką.
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Sintra01-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Sintra02-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Sintra03-768x1024.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Sintra04-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Sintra05-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Sintra06-1-1024x768.jpg)
Porto
Porto to drugie największe miasto Portugalii, po Lizbonie. Ma dwie główne stacje kolejowe – Campanhã (z terminalem autokarowym) i São Bento, to drugie zlokalizowane blisko historycznego centrum miasta. Z Lizbony można dojechać do Porto albo pociągiem (ok. 3 godzin) albo autokarem, np. Flixbusem.
Jedna noc w Porto to zdecydowanie za mało, żeby zwiedzić choćby najważniejsze atrakcje, ale lepsze to niż nic. Jeśli masz mało czasu – jak ja – to polecam spacer po mieście, na przykład brzgiem rzeki. Jeśli masz kilkanaście euro oraz więcej czasu to w Jardins do Palacio de Cristal (Ogrody Kryształowego Pałacu) możesz (tylko) z przewodnikiem zwiedzić arenę oraz zobaczyć panoramę 360 miasta. Przejście trwa około godzinę.
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Porto01-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Porto02-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Porto03-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Porto04-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/Porto05-1024x768.jpg)
Aveiro
Aveiro to jedno z większych miast w centralnym regionie Portugalii, około godzinę jazdy pociągiem z Porto. Leży na trasie między Porto a Lizboną, więc podczas podróży pociągiem łatwo zrobić choćby kilkugodzinny postój na zwiedzanie miasta. A jest co. Ze stacji kolejowej można spacerem dojśc w 15 minut do centrum miasta. A potem to albo rozkoszowanie się secesyjną architekturą, albo wycieczka łódką moliceiro po kanałach (ok. godzina, kilkanaście euro), zwiedzanie solanek, wycieczka na plażę, etc.
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/aveiro01-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/aveiro02-768x1024.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/aveiro03-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/aveiro04-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/aveiro05-1024x768.jpg)
Podróż do Portugalii
Jak dostać się do Portugalii? Można samolotem, koleją albo autokarem. Lotniska obsługujące loty międzynarodowe są w Porto (na północy), w Lizbonie i w Faro (na południu), międzynarodowe pociągi i autokary (z Hiszpanii) zatrzymują się w Porto.
Lotnisko w Faro obsługuje sporo lotów sezonowych z różnych krajów europejskich oraz wyloty Ryanair tylko z Modlina, więc można pominąć. Ja przyleciałem i odleciałem z lotniska w Lizbonie. Jest jeszcze lepiej skomunikowane z centrum miasta niż Okęcie. Chociaż w drodze powrotnej, jeśli lecisz tanimi liniami np. Ryanair, musisz docelowo zaplanować też przejazd na terminal 2, z którego odlatuje linia. Może to potrwać ok. 15 minut – darmowe autobusy między terminalem 1 i 2 kursują co 10-12 minut, a przejazd zajmuje 3 minuty.
Podróże po Portugalii
Można oczywiście podróżować samolotami po Portugalii, tych międzynarodowych i krajowych, ale ja preferuję podróże koleją. A koleją po Portugalii jeździło się całkiem przyjemnie. Koleje państwowe (Comboios de Portugal, CP) były dobrze utrzymane i jeździły na czas. Bilety kupowałem albo w okienku na stacji, albo w biletomacie.
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/pociag-1kl01-768x1024.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/pociag-1kl02-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/pociag-sintra-768x1024.jpg)
Część biletów na kolej w ramach miasta można było zakodować na okazjonalnej karcie miejskiej (0,5 euro w biletomatach). Przy kupnie odpowiedniego biletu na 24h od skasowania (za prawie 11 euro) mogłem jeździć komunikacją miejską po Lizbonie (ok. 2 euro za przejazd, 60 min) oraz pociągami – w tym pociągiem do Sintry (prawie 5 euro w obie strony). Jest możliwość kupna biletu u kierowcy w autobusie za gotówkę i z dodatkową opłatą – 2,10 euro za przejazd.
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/lizbona-metro01-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/lizbona-metro02-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/lizbona-rossio-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/lizbona-oriente-1024x768.jpg)
Przejazd Flixbusem z przystanku Lisbon Oriente do Porto Campanhã kosztował mnie poniżej 10 euro. Autokar miał jechać ok. 3 godziny ale ostatecznie dojechał z ok. półgodzinnym opóźnieniem. W trakcie jazdy była 10-minutowa przerwa (sklep, toaleta, etc.)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/porto-campanha01-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/porto-campanha02-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/porto-campanha03-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/porto-saobento01-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/porto-saobento02-1024x768.jpg)
Pogoda w Portugalii
Pogoda nie różniła się wiele od Malty. Temperatura powietrza do ok. 20 stopni, miejscami zimny wiatr i deszcz. Momentami musiałem dogrzewać się klimą, zwłaszcza wieczorem pokoje w hotelu robiły się zimne. Przez część podróży padało, ale dało się spacerować w deszczu.
Wiele restauracji w Portugalii ma czynne ogródki, więc można jeść na dworze w lutym.
Co zjeść w Portugalii?
Zwłaszcza w większych miastach nie ma problemu z kuchnią międzynarodową czy wegańską. Kebaby, restauracje azjatyckie, fastfoody (burgery), itd. Warto jednak spróbować kuchni portugalskiej, zwłaszcza jeśli jest się wszystkożercą. Polecam potrawy z dorsza (bacalhau), w Porto – francesinhę (obiadowa wersja mięsno-serowej kanapki w sosie pomidorowo-piwnym) a w Aveiro – leitão (kanapka z szarpaną wieprzowiną z kilkutygodniowego prosięta), a na słodko – pastel de nata (albo pastel de Belém) czyli budyniowe babeczki.
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/bacalhau-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/francesinha-768x1024.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/leitao-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/ramen-768x1024.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/ramen-shifu-1024x768.jpg)
![](https://multikulturalny.pl/wp-content/uploads/stekweganski-1024x768.jpg)
Portugalia w lutym – podsumowanie
Czy warto wybrać się do Portugalii w lutym? Jak najbardziej. Warto jednak pamiętać o wzięciu parasolki/kurtki przeciwdeszczowej, swetra, odpowiednich butów. Poza głównymi miastami, Lizboną i Porto, warto na pewno odwiedzić też te mniejsze – jak Sintra czy Aveiro. Warto jednak zarezerwować na nie więcej czasu, ok. 6 godzin, żeby skorzystać z ich różnorodnej oferty. I nie zdziwić się gdy np. poza sezonem nie kursują autobusy np. ze stacji kolejowe w Aveiro na pobliskie plaże.
Udało mi się przywieźć pamiątkę książkową z Portugalii – Lisbon Poets (z tłumaczeniem wierszy na angielski), kupioną w księgarni w LX Factory, ale mało było dostępnych tłumaczeń książek portugalskich pisarzy po angielsku.