Bezgraniczne wyzwania to nie tyle wyzwania sensu stricte (chyba, że ktoś chce tak to potraktować) ale pewien projekt, idea, która pozwoli mi poszerzyć horyzonty. Nie będę się spinać, żeby zaliczyć jakieś kraje, raczej będę czytał/oglądał to na co mam ochotę.
Fantastyczny świat
czyli historie fantastyczne z całego świata.
- fantastyczne czyli wszelkie magie, fantasy, science fiction, paranormalne, realizm magiczny.
- historie czyli książki, opowiadania, filmy, seriale etc.
- cokolwiek mi wpadnie w ręce, także już zaliczone.
- każdy kraj to przynajmniej jedna historia.
- początek w sierpniu 2016, koniec kiedy poznam historie ze wszystkich krajów.
Jeśli chcesz dowiedzieć się co do tej pory przeczytałem i obejrzałem, zobacz listę historii Fantastycznego świata. Polecam też przeczytanie rocznego podsumowania Fantastycznego świata sierpień 2016-2017.
Edycja: początkowo bez realizmu magicznego, ale jednak przekonałem się, że nie powinienem tego ograniczenia narzucać, bo realizm magiczny ma wiele twarzy.
Poznaję świat
czyli historie z całego świata opowiedziane oczami tubylców.
- historie czyli wiersze, artykuły, książki, komiksy, filmy, seriale etc.
- tubylcy czyli autorzy z danego kraju, którzy opowiadają o swoim kraju.
- historie wciąż mi nieznane.
- fikcja czy fakt, nie ma znaczenia.
- początek w sierpniu 2016, koniec kiedy poznam historie ze wszystkich krajów.
Jeśli chcesz dowiedzieć się co do tej pory przeczytałem i obejrzałem, zobacz listę historii z poznanego świata. Polecam też przeczytanie rocznego podsumowania Poznaję świat sierpień 2016-2017.
Mogłoby się wydawać, że w takim razie wszystko co przeczytam/obejrzę będzie nadawało się do któregoś z projektu, ale jednak nie. już teraz wiem, że będzie sporo pozaprojektowej kultury. Nawet jeśli zaliczę po kilka historii do każdego z wyzwań, będą opisane za pomocą odpowiedniego tagu, jeśli inni chcieliby skorzystać.
Do obu projektów wliczam tytuły zaliczone w sierpniu, które spełniają założenia. Koprodukcje są dosyć problematyczne, tak samo historie dziejące się w różnych krajach, ale nie wykluczam ich pojawienia się na liście. Filmy hollywoodzkie i wszelkie międzynarodowe adaptacje hitów z innych krajów od razu skreślam – wolę oryginały.
Nie lubię twórczości nielogicznej i z błędami merytorycznymi, nie przepadam też za przewidywalnością i naciąganiem, dlatego rzadko kiedy czytam kryminały i romanse, ale one też się pojawią.
Możesz coś mi polecić? Im mniej “oklepany” kraj, tym lepiej.