Czas zrobić porządki czytelnicze i przestać się oszukiwać, że nadrobię zaległości. Kilka książek, (ostatnio) ze stycznia, mimo nieprzeczytania wyleciało z kolejki. Oto krótka lista książek na lity.
Teraz czytam
- Między zabójstwami, Aravind Adiga.
- Młokos i diabeł, Boris Akunin.
- Patience, Daniel Clowes.
- Serce umiera ostatnie, Margaret Atwood.
Czytam… teoretycznie… Najdłużej nie zajrzałem do książki Margaret Atwood. I wcale nie dlatego, że mnie odrzuciła… Po prostu…
Do przeczytania
Znowu mam pełne konto w wolskich bibliotekach (15 książek) ale cześć rzeczy jest bardzo utylitarna, więc o nich pisać nie będę. Chyba, że się zdecyduję zrobić recenzje. W ogóle to muszę się zmusić do przeczytania książek. 😉 Ostatnio najlepiej mi się czyta w komunikacji publicznej, ale nie mam nawet kiedy otworzyć książki, bo jeżdżę na zbyt krótkich trasach, najczęściej w tłoku.
- Paszcza Wieloryba, Philip K. Dick. Wypożyczyłem jako jedną z dwóch książek na styczniowe wyzwanie (do 100 stron).
- Córka smoka : chińskie opowiadania fantastyczne (VII XVII w. n.e.). Wypożyczona z wiadomych względów (Fantastyczny świat).
- Czas wiedźm, Marina i Siergiej Diaczenko. Książka zarówno polecona jak i wybrana na Fantastyczny świat.
- King Kong blues, Sam Lundwall. Wybrana bo to szwedzka fantastyka i spełnia wymogi projektu.
No i nadal nie wybrałem jeszcze jednej książki do lutowego wyzwania, chociaż jedną już mam za sobą.
A co ty czytasz w lutym?